Do strajku wezwały trzy główne centrale związkowe – socjalistyczna FGTB, chrześcijańska CSC i liberalna CGSLB – domagając się podwyżek płac dla pracowników.
Poważne zakłócenia w transporcie publicznym odnotowano w środę rano w Belgii, zwłaszcza w Brukseli, z powodu strajku powszechnego. Akcja protestacyjna objęła m.in. administrację, komunikację lotniczą i kolejową oraz szkoły, szpitale, pocztę i policję.
Belgijska kolej ogłosiła odwołanie lub modyfikację wielu połączeń. Jak pisze AFP, spółka spodziewa się, że około połowy pociągów zostanie odwołane, ale strajk nie powinien mocno uderzyć w ruch międzynarodowy.
Państwowa belgijska firma Skeyes, zapewniająca usługi nawigacyjne, informowała we wtorek, że z powodu strajku generalnego Belgia zamyka na dobę we wtorek od godz. 22 swoją przestrzeń powietrzną, obawiając się o obsadę stanowisk związanych z obsługą ruchu lotniczego.
Według agencji Belga w kraju mają odbyć się pikiety i protesty, w tym w Gandawie na północy, w Eupen na wschodzie czy na terenach przemysłowych Limburgii – prowincji w północno-wschodniej Belgii, w regionie autonomicznym Flandria.
Info: (PAP)